我想让左右两列的高度相同。无论左边或右边的内容是否更多,另一个都应该调整到更高的内容。我知道,我可以用一些jQuery做到这一点,但我只需要使用CSS和HTML来处理这个问题。
看一下这段代码:
body,
html {
margin: 0 auto;
}
#szablon {
width: 980px;
margin-left: auto;
margin-right: auto;
}
#header {
width: 980px;
height: 350px;
background: #ff6a00;
}
#szablon_lewa {
float: left;
width: 70%;
background: #808080;
height: 100%;
}
#szablon_prawa {
float: right;
width: 30%;
background: #bababa;
height: 100%;
}
#stopka {
clear: both;
width: 100%;
height: 200px;
background: #000;
}
p {
padding: 10px;
}

<div id="szablon">
<div id="header"></div>
<div id="szablon_lewa">
<p>
Na początku był pomysł, by zdobyć swoimi trikami najbardziej ośnieżone szczyty i uchwycić to na filmie. Trzech śmiałków, jeden cel i jeden zasadniczy problem - brak śniegu. Dlatego cała trójka wyruszyła w podróż przez Europę, w pogoni za zimowym puchem.
Tak powstał niesamowity materiał Crew Movie Project - "The Short Story About The Bad Winter". Przed kamerą stanęli Bartek Sibiga i Marcin Pośpiech. Ich jazdę i niebezpieczne wyczyny sfilmował Michał Schwierc, reżyser dokumentu. Tuż przed warszawską
premierą w Kinotece, Michał zdradził mi historie wspólnej podróży. VICE: Przedstaw bohaterów swojego filmu. Michał Schwierc: Najlepsi w swoim fachu. Bartek Sibiga, aktualny mistrz Polski w Big Air oraz Marcin Pośpiech, wielokrotny zwycięzca wielu
prestiżowych zawodów jibowych. Świetnie się uzupełniali. Kiedy się poznaliście i w jakich okolicznościach? Z Marcinem poznałem się w kwietniu zeszłego roku na jednym z wyjazdów studenckich w Livigno IT. Marcin był tam instruktorem narciarskim,
a ja robiłem relację filmową z całego wyjazdu. Natomiast z Bartkiem zapoznałem się dopiero przy rozmowach o naszym wspólnym projekcie filmowym. Jakbyś ich opisał, jak Ci się z nimi pracowało, czym się różnią? Tak jak wcześniej wspomniałem, dobrze
się wszyscy uzupełnialiśmy. Zrobienie takiego filmu w zasadzie tylko w trzy osoby to ciężka misja. Każdy czuwał piecze na tym projektem. Marcin jest perfekcjonistą w każdym calu, wszystko musi być dopracowane, począwszy od przygotowania miejsca,
zrobienia idealnego przejazdu aż po końcowe ujęcie, które również musiałem wykonać jak najlepiej. Jak postanowił ciężko było go przegadać. Bartek natomiast to taki pozytywny luzak. Jak czasem były napięte sytuacje to potrafił je szybko załagodzić.
Również u niego wszystko musiało być dopracowane i siedzieć stu procentowo. Świetnie mi się z nimi pracowało, gdyż ja tak samo jak oni, ustawiam sobie poprzeczkę bardzo wysoko. Każdy siebie napędzał i myślę że widać to na ekranie
</p>
</div>
<div id="szablon_prawa">
<p>
Na początku był pomysł, by zdobyć swoimi trikami najbardziej ośnieżone szczyty i uchwycić to na filmie. Trzech śmiałków, jeden cel i jeden zasadniczy problem - brak śniegu. Dlatego cała trójka wyruszyła w podróż przez Europę, w pogoni za zimowym puchem.
Tak powstał niesamowity materiał Crew Movie Project - "The Short Story About The Bad Winter". Przed kamerą stanęli Bartek Sibiga i Marcin Pośpiech. Ich jazdę i niebezpieczne wyczyny sfilmował Michał Schwierc, reżyser dokumentu. Tuż przed warszawską
premierą w Kinotece, Michał zdradził mi historie wspólnej podróży. VICE: Przedstaw bohaterów swojego filmu. Michał Schwierc: Najlepsi w swoim fachu. Bartek Sibiga, aktualny mistrz Polski w Big Air oraz Marcin Pośpiech, wielokrotny zwycięzca wielu
prestiżowych zawodów jibowych. Świetnie się uzupełniali. Kiedy się poznaliście i w jakich okolicznościach? Z Marcinem poznałem się w kwietniu zeszłego roku na jednym z wyjazdów studenckich w Livigno IT. Marcin był tam instruktorem narciarskim,
a ja robiłem relację filmową z całego wyjazdu. Natomiast z Bartkiem zapoznałem się dopiero przy rozmowach o naszym wspólnym projekcie filmowym. Jakbyś ich opisał, jak Ci się z nimi pracowało, czym się różnią? Tak jak wcześniej wspomniałem, dobrze
się wszyscy uzupełnialiśmy. Zrobienie takiego filmu w zasadzie tylko w trzy osoby to ciężka misja. Każdy czuwał piecze na tym projektem. Marcin jest perfekcjonistą w każdym calu, wszystko musi być dopracowane, począwszy od przygotowania miejsca,
zrobienia idealnego przejazdu aż po końcowe ujęcie, które również musiałem wykonać jak najlepiej. Jak postanowił ciężko było go przegadać. Bartek natomiast to taki pozytywny luzak. Jak czasem były napięte sytuacje to potrafił je szybko załagodzić.
Również u niego wszystko musiało być dopracowane i siedzieć stu procentowo. Świetnie mi się z nimi pracowało, gdyż ja tak samo jak oni, ustawiam sobie poprzeczkę bardzo wysoko. Każdy siebie napędzał i myślę że widać to na ekranie
</p>
</div>
<div id="stopka"></div>
</div>
&#13;
答案 0 :(得分:4)
您可以删除float
并将显示设置为table-cell
:
body,
html {
margin: 0 auto;
}
#szablon {
width: 980px;
margin-left: auto;
margin-right: auto;
}
#header {
width: 980px;
height: 350px;
background: #ff6a00;
}
#szablon_lewa {
display: table-cell;/*change display to table cell*/
width: 70%;
background: #808080;
height: 100%;
}
#szablon_prawa {
display: table-cell;/*change display to table cell*/
width: 30%;
background: #bababa;
height: 100%;
}
#stopka {
clear: both;
width: 100%;
height: 200px;
background: #000;
}
p {
padding: 10px;
}
<div id="szablon">
<div id="header"></div>
<div id="szablon_lewa">
<p>
Na początku był pomysł, by zdobyć swoimi trikami najbardziej ośnieżone szczyty i uchwycić to na filmie. Trzech śmiałków, jeden cel i jeden zasadniczy problem - brak śniegu. Dlatego cała trójka wyruszyła w podróż przez Europę, w pogoni za zimowym puchem.
Tak powstał niesamowity materiał Crew Movie Project - "The Short Story About The Bad Winter". Przed kamerą stanęli Bartek Sibiga i Marcin Pośpiech. Ich jazdę i niebezpieczne wyczyny sfilmował Michał Schwierc, reżyser dokumentu. Tuż przed warszawską
premierą w Kinotece, Michał zdradził mi historie wspólnej podróży. VICE: Przedstaw bohaterów swojego filmu. Michał Schwierc: Najlepsi w swoim fachu. Bartek Sibiga, aktualny mistrz Polski w Big Air oraz Marcin Pośpiech, wielokrotny zwycięzca wielu
prestiżowych zawodów jibowych. Świetnie się uzupełniali. Kiedy się poznaliście i w jakich okolicznościach? Z Marcinem poznałem się w kwietniu zeszłego roku na jednym z wyjazdów studenckich w Livigno IT. Marcin był tam instruktorem narciarskim,
a ja robiłem relację filmową z całego wyjazdu. Natomiast z Bartkiem zapoznałem się dopiero przy rozmowach o naszym wspólnym projekcie filmowym. Jakbyś ich opisał, jak Ci się z nimi pracowało, czym się różnią? Tak jak wcześniej wspomniałem, dobrze
się wszyscy uzupełnialiśmy. Zrobienie takiego filmu w zasadzie tylko w trzy osoby to ciężka misja. Każdy czuwał piecze na tym projektem. Marcin jest perfekcjonistą w każdym calu, wszystko musi być dopracowane, począwszy od przygotowania miejsca,
zrobienia idealnego przejazdu aż po końcowe ujęcie, które również musiałem wykonać jak najlepiej. Jak postanowił ciężko było go przegadać. Bartek natomiast to taki pozytywny luzak. Jak czasem były napięte sytuacje to potrafił je szybko załagodzić.
Również u niego wszystko musiało być dopracowane i siedzieć stu procentowo. Świetnie mi się z nimi pracowało, gdyż ja tak samo jak oni, ustawiam sobie poprzeczkę bardzo wysoko. Każdy siebie napędzał i myślę że widać to na ekranie
</p>
</div>
<div id="szablon_prawa">
<p>
Na początku był pomysł, by zdobyć swoimi trikami najbardziej ośnieżone szczyty i uchwycić to na filmie. Trzech śmiałków, jeden cel i jeden zasadniczy problem - brak śniegu. Dlatego cała trójka wyruszyła w podróż przez Europę, w pogoni za zimowym puchem.
Tak powstał niesamowity materiał Crew Movie Project - "The Short Story About The Bad Winter". Przed kamerą stanęli Bartek Sibiga i Marcin Pośpiech. Ich jazdę i niebezpieczne wyczyny sfilmował Michał Schwierc, reżyser dokumentu. Tuż przed warszawską
premierą w Kinotece, Michał zdradził mi historie wspólnej podróży. VICE: Przedstaw bohaterów swojego filmu. Michał Schwierc: Najlepsi w swoim fachu. Bartek Sibiga, aktualny mistrz Polski w Big Air oraz Marcin Pośpiech, wielokrotny zwycięzca wielu
prestiżowych zawodów jibowych. Świetnie się uzupełniali. Kiedy się poznaliście i w jakich okolicznościach? Z Marcinem poznałem się w kwietniu zeszłego roku na jednym z wyjazdów studenckich w Livigno IT. Marcin był tam instruktorem narciarskim,
a ja robiłem relację filmową z całego wyjazdu. Natomiast z Bartkiem zapoznałem się dopiero przy rozmowach o naszym wspólnym projekcie filmowym. Jakbyś ich opisał, jak Ci się z nimi pracowało, czym się różnią? Tak jak wcześniej wspomniałem, dobrze
się wszyscy uzupełnialiśmy. Zrobienie takiego filmu w zasadzie tylko w trzy osoby to ciężka misja. Każdy czuwał piecze na tym projektem. Marcin jest perfekcjonistą w każdym calu, wszystko musi być dopracowane, począwszy od przygotowania miejsca,
zrobienia idealnego przejazdu aż po końcowe ujęcie, które również musiałem wykonać jak najlepiej. Jak postanowił ciężko było go przegadać. Bartek natomiast to taki pozytywny luzak. Jak czasem były napięte sytuacje to potrafił je szybko załagodzić.
Również u niego wszystko musiało być dopracowane i siedzieć stu procentowo. Świetnie mi się z nimi pracowało, gdyż ja tak samo jak oni, ustawiam sobie poprzeczkę bardzo wysoko. Każdy siebie napędzał i myślę że widać to na ekranie
</p>
</div>
<div id="stopka"></div>
</div>